ivy zostan konskim psychologiem Masz zadatki do tego
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 21:08, 17 Sie 2007
Pyza
Koniutek xD
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: City of the dead...
Ja jak sie zdenerwuje na konia który się boi czegoś chodząc koło tego przez pół życia (lub udaje że się boi) to tak fajnie do niego gadam że koleżanki o mało z koni nie spadają
"Tak Tigra, dobrze ci się wydaje. To jest ławka... Stoi tu odkąd wybudowali tą halę. Chodzisz koło niej od kiedy wzięto cię pierwszy raz na lonżę. Jak zdążyłaś zapewne zauważyć nigdy nie rzuciła się na żadnego z twoich kumpli, nie przegryzała nikomu tętnicy, ani nie podcinała nóg. Zbudowana jest z paru drewnianych deseczek i metalowego stelażu i jestem wręcz przekonana że drewno z którego została wykonana nie poczuje nagłej chęci zemsty, a już w szczególności jest małe prawdopodobieństwo iż dnia którego to nastąpi trafi właśnie na ciebie. Ooooo... a to są drzwi do hali, które mijasz za każdym razem gdy wracasz z pastwiska, przypuszczam że przy usilnym wpatrywaniu się w nie od pół godziny, nawet jak jesteś do nich tyłem, zdążyłaś zwrócic uwagę iż również są drewniana i mają metalowy stelaż, ale tak samo jak w poprzednim wypadku zapewniam cię że nie ma obaw że którakolwiek z tych desek zechce ci się rzucic do gardła (...) itd."
Takie rozmowy trwają dość długo. Powtarzając sesje terapeutyczne od pół roku zauważyłam iż ławka jest mniej interesującym obiektem i nie musi się na nią patrzeć nawet gdy idzie do niej tyłem
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 22:22, 17 Sie 2007
Ivy
Koniutek xD
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
tak,tak... takie zamotanie pacjenta w jego wlasne mysli tez jest dobre, ale moim zdaniem najlepsza jest hipnoza podczas ktorej wmawia sie pacjentowi iz jest kura. a jak zahipnotyzowalam Siwa (ta z Brenna, nie Gozdawy) to az przysiadla na zadzie i sie o malo co nie przewrocila moj talent, nie ma co. Moze to i dobrze ze bylo to Siwa z Brenna, bo pani Kasia by mnie chyba zabila... nie dosc jej koni na ulicy??
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pią 22:26, 17 Sie 2007
Pyza
Koniutek xD
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: City of the dead...
Konie też chcą pozwiedzać okolice, no... ileż można siedzieć na tym pastwisku! A może by je zabrać do ZOO na wycieczke?? ;>
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Sob 0:07, 18 Sie 2007
Ivy
Koniutek xD
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
ale tu przeciez nie ma nic strasznego, ani zlego....to tylko real... piszemy o naszych wpadkach i jak jest dobrze zauwazone w tytule tematu "nie tylko by Madzia". posmiejmy sie z siebie. Nie obrazaj sie przypadkiem, Madzia...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 3 z 9
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach