Gozdawskie forum

Hehehe.... Niezłe! O czymś takim jeszcze nie słyszałam!! Laughing

Gocha dobrze ze tego nie widzialas Very Happy

Jeszcze raz na festynie kobyla polozyla sie mojej kolezance, a ja powiesilam do siodla(westowego) parasolke Very Happy

No i moja umrella sie trochu polamala ale jeszcze funkcjonuje Wink

haha! jeszcze lepiej! Very Happy

.....atrakcja festynu! Very Happy

;P

ejj a ja mialam szczeascie to zobaczyc i prawie sie posikalam ze smiechu Very Happy

moje upadki nie byly zbyt efektowne ^^ a no nie, mzoe i jeden ^^ wsiadłam na surowego młodego hucułka Razz

no i oczywiscie stpik, potem chcialam zaklusowac, no i wszystk ow porzadku, potem uznała mze zrobie sobei an koneic koleczko dookola pastwisaka no ale konik nie umial zabardzie jszcze skrecac no i zamaist skrecic wjechalismy w drzewo, konik przestraszyl sie załazek, zwrot o 180 stpomni... tyle ze ja nie zdązylam i no i zawisłam an gałązkach ^^

mi sie podobał upadek Ani na Kicku na wysokich drązkach xD

To co mi sie przytrafiło nie było upadkiem ale było zabawne/niekontrolowane. Wczoraj na jeździe dostałam ogiera - 13 lat nigdy nie krył. No i galopuje po obwodzie (misiek straszny- chyba się zakochałam xD) a on nagle dostał dopalacza i próbuje skakać na klacz jadącą równolegle tyle ze w środku... na szczęście udało mi sie go na ścianę zepchnąć z powrotem ale i tak miałam stracha

no mi tez sie przytrafilo raz, ze facet w terenie chcial zobaczyc czy jego kobyla sie grzeje xD no ja siedze na Bialrdzie (misiek-ogier w moim avku) no i okazalo sie ze kobyla sie grzeje,... maatko, co on wyczynial to nawet bylo lepsze niz na tych filmikach Anky z ujezdzenia xD

Ja miałam jeden taki fajny upadek, hehe, na Lenorze w Gozdawie;D Lenory już niestety nie ma;( wtedy bylam pierwszy raz na obozie tam i nie potrafiłam galopować, nagle wszyscy sobie normalnie jeżdża, a tu nagle siwa zaczeła galopowac, Olka nie mogła jej zatrzymać, to wszyscy do kłusa, luźne wodze, a tu nagle... Lenora wyleciała jak z procy, a Iza obudziła sie na ziemi z wielkim siniakiem na..... no wiecie i do tego jak wstałam troche minela zanim kapnełam sie co sie stało xD i to był koniec jazdy;p pamiętam tylko tekst pani Kasi ,,Iza, mówiłam że sie nie skacze na główke do piasku;) " xD tego nigdy nie zapomne;p

sorry, tam miało byc do stępa;D gapa ze mnie;p

Ja też miałam fajny upadek z Lenory (boska Lenorcia, kochanie moje grubiutkie mieszka teraz u Zosi, niedaleko Gozdawy). Kłus anglezowany bez strzemion, za zakrętem Lenora się zatrzymała, a ja powolutku zsunęłam xD To było w zeszłym roku, wtedy w trakcie 2 tygodni spadłam 5 razy... uroki jazdy na tym kochanym Grubasku :*

Ja spadłam 3 razy w życiu.

1. Jeździłam krótko, szczerze mówiąc to średnio sie w siodle trzymała, niby sobie w kłusie JAKOŚ radziłam, ale nic poza tym. Wywalili mnie w teren, jechaliśmy w trzy konie. Jeździliśmy po polanie. Koleś zleciał, koń mu uciekł, a mój za nim... Cóż, Ania na glebę, bo się w galopie utrzymać nie umiała, a instruktorka mnie opieprzała, że konia nie trzymałam o.O
2. Jeździłam na hali, na 4 letnim koniu, na którego wsiąść chciałam już od dawna. Konisko zamulało strasznie, tj. nie chciał iść do przodu. Non stop pchanie.. ==' No i zaczęły się zagalopowanie. Ja daję mu dość mocny sygnał [przestawiłam się już] do zakłusowania, a Eliksir w galop... I zaczął brykać... Udało mi się go zatrzymac, ale nie odpuściłam i próbowałam znowu... To samo... Duże konisko było, ciężko było wysiedzieć, to się 'ewakuowałam'. xD
3. Galopowałam na kole na wybijającym koniu, przechodziłam z galopu do kłusa i nie mogłam wysiedzieć i... wyleciałam z siodła o.O Złamałam rękę. ==' Do tej pory boję się przejść galop => kłus. =='

To na tyle. Nie zanudziłam Was na śmierć?

Ja kiedyś miałam taką komiczną sytuację, wsiadałam na Kicka a, Kicander jakoś sie smiasznie przesunął i spadłam z drugiej strony Laughing

miał ktoś z Was kiedyś coś takiego?

Jak jeździlismy na oklep, to ktos mnie wrzucał na kicka, to prawie pzreleciałam na druga strone;p z siwą tak samo było;D z Orgii zleciałam kiedyś tez jak jeździliśmy na oklep, ale dlatego że sie zatrzymała;p haha...

A ja nie na oklep... Tylko w siodle;)